Dwie trzecie spotkań jesiennej rundy rozgrywek jest już za nami i można się już pokusić o podsumowanie dotychczasowego przebiegu rywalizacji w zamojskiej lidze okręgowej.
Od początku rywalizacja trzymała kibiców w napięciu i zapowiadało się niezmiernie ciekawie. Za faworytów uchodziła hrubieszowska Unia, krasnobrodzki Igros, Grom Różaniec, Huczwa Tyszowce. Nie zapominano także o szansach Roztocza Szczebrzeszyn walczącego o powrót do IV ligi. Dzisiaj widzimy, że nie pomylili się ci, którzy właśnie w tych zespołach upatrywali nadających tempo i ton rozgrywkom.
Jest jednak coś, co może – chociaż nie musi – sprawić, że tak ciekawie zapowiadający się wyścig o końcowe zwycięstwo w rozgrywkach może stracić na atrakcyjności. Chodzi o to, że po 10 ligowych kolejkach piłkarski peleton popękał tworząc kilka grupek. Dystans pomiędzy nimi nie jest jeszcze rozstrzygający, ale rywalizacja nie jest już tak zawzięta.
Samotnym liderem jest aktualnie Unia Hrubieszów z przewagą 5 punktów nad Igrosem Krasnobród. Stało się tak w wyniku niespodziewanej klęski krasnobrodzian w starciu z Roztoczem Szczebrzeszyn w 8 ligowej kolejce. Przegrana 0:4 była tym bardziej dotkliwa, że poniesiona przed własną widownią. Wcześniejszy remis z Ostoją Skierbieszów sprawił, że Igros stracił bezpośredni kontakt z liderem i teraz musi czekać na potknięcie rywala. A na to się nie zanosi, bo Unia nie zamierza zwalniać narzuconego tempa. O solidności unitów świadczy ich zwycięstwo na trudnym terenie w Szczebrzeszynie. Igros z Roztoczem u siebie przegrał, natomiast Unia z byłym IV- ligowcem wygrała. Te rezultaty mówią wiele, ale nie należy wyciągać z nich zbyt daleko idących wniosków. Na razie rozgrywki zdominowała Unia, lecz to się może nagle zmienić i powrócimy do rywalizacji o fotel lidera w stylu łeb w łeb”. Na razie jednak kibice na Zamojszczyźnie mają chwile oddechu i musza zaakceptować dominację piłkarzy Unii.
Igros na końcowy sukces nawet w tej rundzie jeszcze nie stracił. Nie może sobie już jednak pozwolić na chwile rozluźnienia, gdyż każda dalsza strata punktów faworyzować będzie aktualnego lidera. Obu rywali czekają w ostatnich kolejkach rundy jesiennej ciężkie mecze z drużynami reprezentującymi solidny futbol, a ukoronowaniem tej rundy będzie bezpośrednie starcie Igrosu i Unii na boisku w Krasnobrodzie. To może być zarówno walka o tytuł mistrza jesieni, jak i zwykły mecz dwóch rywali mających różny dorobek. Wszystko zależeć będzie od postawy Igrosu w kolejnych meczach.
Za plecami tej dwójki uformowała się trójka zespołów zaliczanych do wiodących w tych rozgrywkach: Grom Różaniec, Huczwa Tyszowce, Roztocze Szczebrzeszyn. Traci ona już spory dystans do lidera i wicelidera, ale historia ligowych rozgrywek zanotowała już przypadki niwelowania większej różnicy punktowej. Teoretycznie rzecz ujmując nie można wyżej wymienionej trójce odmówić szans na końcowy sukces w rywalizacji, lecz w praktyce będzie to zadanie trudne. Nie wiadomo przy tym, czy kluby z Różańca, Tyszowiec i Szczebrzeszyna są autentycznie zainteresowane walką o najwyższy cel, który przecież także wymaga przygotowania organizacyjnego i finansowego.
Klasyczny środek tabeli tworzą trzy dalsze drużyny: Sokół Zwierzyniec, Victoria Łukowa/Chmielek i Korona Łaszczów, gromadzące po 15 punktów. Za mało, by włączyć się bezpośrednio do walki o cel najwyższy i za dużo, by czuć obawy przed spadkiem do niższej klasy rozgrywek.
Strefa spadkowa rozpoczyna się od 9 pozycji w tabeli, którą zajmuje Ostoja Skierbieszów. To zespół, który zapewne w dalszych rozgrywkach poradzi sobie bez problemów, lecz aktualnie posiada jedynie 3-punktowa przewagę nad strefą spadkową i trudno go w tej sytuacji zaliczyć do grupy średniaków. To wszystko oczywiście jest rzeczą umowną i nie jest niczyim zamiarem deprecjonować sportową wartość piłkarzy ze Skierbieszowa. Podobnie rzecz ma się z Olimpią Miączyn.
W grupie spadkowej znajdują się wszyscy czterej beniaminkowie w towarzystwie dwóch Spart: łabuńskiej i wożuczyńskiej. Rozczarowują w szczególności piłkarze z Wożuczyna, którzy od 8 już kolejek nie zdobyli żadnego ligowego punktu. To droga wiodąca prosto do A-klasy.
Powyższe rozważania mają wyłącznie charakter subiektywnych spekulacji ich autora i nie pretendują do miana obiektywnej analizy faktów. Każdy ma prawo do własnej oceny przebiegu obecnych rozgrywek i mogą one być zupełnie odmienne. Warto jednak zatrzymać się w biegu i ocenić dotychczasowy obraz rywalizacji.
Jamcito
Źródło: http://lkskorona.futbolowo.pl/