Orkan Bełżec, Cosmos Józefów, Aleksandria i Huragan Hrubieszów spadły z zamojski
Orkan Bełżec, Cosmos Józefów, Aleksandria i Huragan Hrubieszów spadły z zamojskiej "okręgówki"
Michał Beczek
To był jeden z najciekawszych sezonów zamojskiej „okręgówki” od lat. O awans do czwartej ligi bardzo długo biły się aż cztery zespoły, po odpadnięciu z wyścigu Dan-Mar Huczwy Tyszowce zostały trzy, ale zwycięzca mógł być tylko jeden.
Kryształ Werbkowice dzięki znakomitej rundzie wiosennej odrobił z nawiązką straty do Gromu Różaniec i z przewagą czterech punktów zwyciężył w rozgrywkach.
Podopieczni Bogdana Antolaka mieli prawo być niepocieszeni. Nie dość, że bardzo długo prowadzili w lidze, to w końcówce musieli uznać wyższość nie tylko Kryształu, ale także Unii Hrubieszów, która finiszowała na drugiej pozycji.
– Nie udało się wywalczyć awansu w tym sezonie, ale my nic nie musimy. Spróbujemy za rok. Proszę zauważyć, że jesteśmy małą, liczącą 1500 osób wioską, która walczy z miastami powiatowymi. Jesteśmy trochę z innej bajki – tłumaczy Robert Kupczak, prezes Gromu.
Tymczasem Kryształ powoli szykuje się już do udziału w czwartoligowych rozgrywkach. Klub jest już gotowy pod względem organizacyjnym, ma nowy stadion i stabilną sytuację finansową, ale potrzebuje kilku wzmocnień.
– Zdajemy sobie sprawę z naszych niedoskonałości i wiemy co zrobić, żeby je wyeliminować. Zamierzamy ściągnąć trzech nowych zawodników, jeśli uda się pozyskać tych, o których myślimy, to będą naprawdę poważne wzmocnienia. Ważne będzie także zakontraktowanie nowych młodzieżowców, bo nasi dotychczasowi są z rocznika 1993, w nowym sezonie będą już za starzy – wyjaśnia Robert Semeniuk, kierownik zespołu z Werbkowic.
Wszystko wskazuje na to, że po awansie Kryształu rozgrywki nie stracą na atrakcyjności. Nie brakuje zespołów, które chciałyby powalczyć w przyszłym sezonie o czwartą ligę. Jednym z głównych faworytów będzie Unia Hrubieszów.
– Faktycznie, mamy takie plany, ale dużo będzie zależało także od konkurencji. Ta będzie wyjątkowo silna, bo z tego co wiem, o awansie myślą w Łukowej i Krasnobrodzie, z marszu powrócić do czwartej ligi będzie chciało także Roztocze Szczebrzeszyn. Na pewno nie odpuści również Grom, który już dwa razy z rzędu był bliski sukcesu. Liga zapowiada się bardzo ciekawie, ale to dobrze, bo w ten sposób zainteresowanie kibiców może jeszcze wzrosnąć – twierdzi Krzysztof Jóźwik, kierownik Unii.
W nowym sezonie zabraknie Orkanu Bełżec, Cosmosu Józefów, Aleksandrii Aleksandrów oraz Huraganu Hrubieszów, które okazały się najsłabsze w ligowej stawce i spadły do A klasy. Pierwszy z tych zespołów teoretycznie może skorzystać jeszcze na zamieszaniu ze spadkami w trzeciej oraz czwartej lidze, ale jego utrzymanie jest mało prawdopodobne.
W Zamojskim Okręgowym Związku Piłki Nożnej nie przesądzają jednak sprawy. – Póki co nie mamy potwierdzenia, że spada Roztocze Szczebrzeszyn, więc dla nas na tę chwilę zgodnie z regulaminem spadają trzy zespoły. Jeżeli potwierdzi się degradacja Roztocza, spadnie także Orkan – usłyszeliśmy w ZOZPN.
Przesadzone jest natomiast, że w nowym sezonie będziemy oglądali czterech beniaminków. Awans z A klasy wywalczyły: Włókniarz Frampol i Orzeł Dereźnia (grupa I) oraz Gryf Gmina Zamość i Pogoń 96 Łaszczówka (grupa II).
źródło: http://www.dziennikwschodni.pl/
